Palenie tytoniu jest istotnym i powszechnym problem w
zakresie zdrowia publicznego. Udowodniono jednak, że nawyk ten występuje
częściej u osób z rozpoznanymi chorobami psychicznymi. Szereg przeprowadzonych
badań zdaje się prowadzić do wniosku, że palenie nie jest nieszkodliwe dla
zdrowia psychicznego, i może wyzwalać lub potęgować chorobę psychiczną. Z
biologicznego punktu widzenia, może się to wiązać z wpływem nikotyny na wydzielanie monoamin, w tym dopaminy. Zdaniem
naukowców palenie papierosów może zwiększać prawdopodobieństwo wystąpienia
zaburzeń nastroju.
Naukowcy z Nowej Zelandii wysunęli śmiałe twierdzenie, że palenie papierosów prowadzi do depresji.
Od dawna wiadomo, że wśród palaczy jest wyższy odsetek zachorowalności na
depresję niż wśród osób niepalących, jednak naukowcy z Uniwersytetu w Otago
twierdzą, że odkryli związek przyczynowo-skutkowy. Badacze zebrali dane od
ponad 1000 mężczyzn i kobiet w wieku 18, 21 i 25 lat i potwierdzili, że palacze
dwa razy częściej chorują na depresję niż osoby niepalące. Przeprowadzone
analizy wykorzystujące metody modelowania komputerowego potwierdziły, że uzależnienie od nikotyny prowadzi do
zwiększonego ryzyka wystąpienia depresji. Naukowcy sugerują dwie możliwości
wyjaśnienia otrzymanych wyników: jedna - obejmuje wspólne czynniki ryzyka obu
przypadłości, a druga - bezpośredni związek przyczynowy. Powody tej relacji nie
są jednak jasne.
Możliwe jest, że nikotyna
powoduje zmiany aktywności neuroprzekaźników w mózgu, co prowadzi do
zwiększonego ryzyka depresji. Ze względu na fakt, iż sami palacze często mówią
o antydepresyjnym działaniu papierosów, a dowody naukowe wskazują, że palenie
może mieć negatywny wpływ na nastrój i emocje, do tej pory przyczynowy kierunek
tej zależności pozostawał niejasny. Dlatego też grupa badaczy z Hines Hospital
w Illinois postanowiła sprawdzić realny wpływ nikotyny na poprawę nastroju. W
badaniach udział wzięło 63 regularnych palaczy, którzy nigdy nie chorowali na
depresję, 61 osób z epizodem depresji w przeszłości oraz 41 osób chorujących na
depresję zarówno aktualnie, jak i w przeszłości. Aby sprawdzić wpływ palenia
tytoniu na poprawę nastroju, osobom badanym wydane zostały prawdziwe papierosy
z nikotyną lub papierosy nie zawierające nikotyny. Osoby, które doświadczyły
depresji wykazały zwiększoną reakcję na poprawę
nastroju podczas palenia papierosa zawierającego nikotynę. Zdaniem
naukowców dostarczanie sobie nikotyny wydaje się poprawiać nastrój palaczy
podatnych na depresję. Powody tego zjawiska nie są jednak jasne.
Z kolei inne badanie z użyciem papierosów z nikotyną lub
bez, wykazało, że palacze rzeczywiście czują się lepiej po samym papierosie,
ale tylko wtedy, gdy nie palili od
poprzedniego dnia. Poprawa nastroju po abstynencji od palenia jest sporym
odkryciem. Jednakże, papierosy tylko w niewielkim stopniu poprawiają zły nastrój
związany ze stresem spowodowanym takimi czynnikami jak rozwiązywanie trudnych
zadań czy wystąpienia publiczne. Tym samym udowodniono, iż poprawa nastroju
związana z paleniem tytoniu zależy od sytuacji, a nie samego spożycie nikotyny
- wyniki te kwestionują założenie, że palenie (a nikotyna w szczególności)
poprawia zły nastrój. W tym przypadku duże znaczenie ma prawdopodobnie
oczekiwanie przez palacza takiego efektu.
Więcej artykułów dotyczących depresji znajdziesz na portalu www.wemenders.com w dziale "Baza wiedzy".
Anna Góra, Fundacja Wemenders
Więcej artykułów dotyczących depresji znajdziesz na portalu www.wemenders.com w dziale "Baza wiedzy".
Anna Góra, Fundacja Wemenders
Palenie w niczym nie pomaga
OdpowiedzUsuń